109. urodziny Wandy Szajowskiej

Artykuł (Radio Kraków)

Reportaż (Kraków.tvp.pl)

Artykuł (Gazeta Krakowska)

Środa, 12 lutego 2020, 11:54

NAJSTARSZA MAŁOPOLANKA OBCHODZI 109. URODZINY. 

Wanda Szajowska, najstarsza Małopolanka mieszkająca na krakowskim Salwatorze obchodzi dzisiaj swoje 109 urodziny. Urodziła się w 1911 roku we Lwowie. Po drugiej wojnie światowej przyjechała do Krakowa, z którym związała się na stałe. Uczyła przez wiele lat gry na fortepianie. Jej podopieczni to między innymi późniejsi wykładowcy Akademii Muzycznej.

Fot. PAP/Łukasz Gągulski.

– Ja brałam każdą pracę. Opiekowałam się dziećmi, byłam akompaniatorką. Nie wiem co robić, żeby długo żyć. To wielka sztuka – mówi Wanda Szajowska. „Pani Wanda zna mnie chyba dłużej, niż ja znam ją. Ona mnie zna od pieluszek. To bardzo bliska znajoma mojej rodziny. Przyjaźniła się z moim ojcem, stryjem. To bardzo miła osoba z humorem. Lubi muzykę, grać na fortepianie. Doskonale się trzyma. To nadzwyczajne. Teraz łapie drugi oddech, więc pewnie pójdzie na jakiś rekord – dodaje Andrzej Roszkowski.

Życzenia złożyli już w środę przedstawiciele małopolskiego Sejmiku i krakowskiej Rady Miasta – profesor Jan Duda i Michał Drewnicki. Jednak to nie koniec wielkiego świętowania. Panią Wandę goście z życzeniami będą odwiedzać aż do piątku!

Kraków. Najstarsza mieszkanka Krakowa skończyła 109 lat. Pani Wando – życzymy 200 lat! 

MARCIN BANASIK14 lutego

109. urodziny pani Wandy Szajowskiej
109. urodziny pani Wandy Szajowskiej Michał Drewnicki/Facebook

– Pasjonujące spotkanie, gdyż Pani Wanda tryska energią, szczególnie gdy opowiada o swoich przygodach, tańcach i życiu we Lwowie – mówił po spotkani z najstarszą kobietą w Krakowie Michał Drewnicki, radny miejski. Życzenia jubilatce złożył również Jan Duda – przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Pani Wanda Szajowska urodziła we Lwowie w lutym 1911 r. Po wojnie przeprowadziła się do Krakowa i tu skończyła studia – historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim.

W ubiegłym roku Panią Wandę odwiedził prezydent. Andrzej Duda najstarszą krakowiankę odwiedził dwa tygodnie przed jej urodzinami.

Prezydent Andrzej Duda na powitanie wręczył pani Wandzie bukiet biało-czerwonych kwiatów i kilka upominków, m.in. apaszkę i broszkę.

ZOBACZ GALERIĘ(9 ZDJĘĆ)

– Później prezydent słuchał, jak Pani Wanda pięknie gra na swoim lwowskim fortepianie. Następnie przez ponad godzinę słuchał opowieści Pani Wandy, jak się żyło we Lwowie z dwoma wojnami światowymi włącznie i rzecz jasna w Krakowie od 1945 roku – opowiada Maciej Krzyżanowski, krakowski adwokat, który Panią Wandę poznał w listopadzie podczas odwiedzania mieszkańców przed wyborami do Rady Dzielnicy VII Zwierzyniec.

Najstarsza mieszkanka Krakowa skończyła 109 lat. Piękny jubileusz [ZDJĘCIA]

2020-02-14 7:43

AC

Najstarsza pianistka świata skończyła 109 lat

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ

Najstarsza pianistka świata skończyła 109 lat

 9

Ma 109 lat i gra na fortepianie starszym od siebie! Pani Wanda Szajowska, najstarsza pianistka świata mieszka w Krakowie i wciąż zachwyca formą i pogodą ducha. O jej fenomenie rozpisywały się polskie i zagraniczne media.

Poprzednie urodziny pianistki odnotował nawet indyjski portal! Nic dziwnego, bo nobliwa pani, mimo słusznego wieku ma się naprawdę świetnie. Chętnie przyjmuje też gości, w progach jej mieszkania na krakowskim Salwatorze był już prezydent Duda, jego ojciec oraz prominentni politycy. I choć przygotowania do takich wizyt bywają wyczerpujące pani Wanda znosi je z uśmiechem.

– Przeżywa to potem przez kilka dni – opowiada opiekunka, która na co dzień wspiera panią Wandę w codziennych czynnościach. – Ale jak dzień jest pogodny, a Wandzia wypije kawę to jest super – zachwala.

Bo zdrowie pani Wandzie dopisuje nad wyraz. Na nic poważniejszego nie choruje.

– Tylko z chodzeniem już ma problem, więc dnie spędzamy w domu. – opowiada opiekunka.

Mimo problemów ze słuchem zasiada do swojego zabytkowego fortepianu i z pamięci wygrywa motywy ze starych filmów. Także fortepian pani Wandy ma swoją historię. To rodzinna pamiątka, którą na ślubny prezent dostała matka artystki. Ukryty w szopie przetrwał wojnę, by szczęśliwie wrócić pod palce swojej właścicielki. Korzenie pianistki sięgają Lwowa, to tam jej rodzice zaprzyjaźnili się z rodziną Roszkowskich, których syn opiekuje się panią Wandą do dziś. Mąż artystki wyjechał do Anglii w trakcie wojny, więc pani Wanda na stare lata została sama. Samotność jednak jej nie doskwiera, dzięki swojemu usposobieniu zaskarbiła sobie serdeczność opiekunek. Pieczę nad nią roztacza także rodzina Roszkowskich.

– Jesteśmy w stałym kontakcie, co rano dzwonimy do siebie, opowiadamy sobie co słychać. Oczywiście o pogrzebach wśród bliskich czy innych trudnościach Wandzi nie mówimy. Po co ją martwić? – opowiada Halina Roszkowska.

Tym bardziej, że jak w jednej z rozmów zdradza pani Wanda, sposobem na długowieczność jest dobra zabawa i bostońskie walce.

1600