Izabella Belamin 1911-2018
Z żalem informuję, że w dniu 30.01.2018 roku odeszła pani Izabella Belamin, najstarsza mieszkanka Gdańska, w wieku 106 lat. Dziękując za serdeczny kontakt i bezcenne wspomnienia, składam najszczersze kondolencje Córce, pani Iwonie Belamin, która przez wiele lat z wielką miłością i oddaniem opiekowała się Mamą.
Wacław Jan Kroczek
Gerontology Research Group
——————————
Nie żyje Izabella Belamin. Gdańska królowa skończyłaby w tym roku 107 lat
Pół roku temu, pod koniec sierpnia, odwiedziliśmy panią Izabellę z okazji jej 106. urodzin. Tryskała humorem i energią. Liczyliśmy na kolejne spotkanie w tym roku. Niestety. – Wielki smutek, żal i ciągłe niedowierzanie… Królowa odeszła – pisze na swoim profilu na FB zastępca prezydenta Gdańska ds. społecznych Piotr Kowalczuk.
Urodziła się 30 sierpnia 1911 roku w Poznaniu w rodzinie ziemiańskiej. Tam ukończyła Wyższą Szkołę Handlową, podczas II wojny światowej była łączniczką w Armii Krajowej (mąż zginął podczas działań wojennych). Do Gdańska przyjechała pociągiem w 1945 roku w ostatnich dniach wojny.
Pierwsze kroki po przyjeździe do naszego miasta skierowała nad morze. Pracowała w Gdańskim Urzędzie Morskim, a potem w Zarządzie Portu Gdańsk/Gdynia. Wraz z drugim mężem Aleksandrem Belaminem pracowała w Biurze Konserwacji Zabytków.
Pół roku temu, wraz z Piotrem Kowalczukiem, zastępcą prezydenta Gdańska, odwiedziliśmy panią Izabellę Belamin w dniu jej 106. urodzin. Jubilatka otrzymała tort, piękny bukiet kwiatów i upominek.
– Niezwykłe doświadczenie móc złożyć 106-letniej mieszkance miasta Gdańska Pani Izabelli Belamin, Królowej, życzenia urodzinowe od prezydenta Pawła Adamowicza, gdańszczanek i gdańszczan oraz wysłuchać recepty na spełnione życie – mówił wówczas Piotr Kowalczuk.
Niestety, we wtorek 30 stycznia 2018 roku, pani Izabella odeszła.
Pięknie na swoim profilu na FB królową pożegnał Piotr Kowalczuk:
Wielki smutek, żal i ciągłe niedowierzanie… Królowa odeszła [*] W 107. roku życia straciliśmy Mieszkankę, której pamięć, doświadczenie i zaangażowanie w życie Miasto Gdańsk przekraczało 100 lat. Miałem ogromny zaszczyt i dar poznać Izabellę Belamin. Dziękuję za wypowiedziane wskazówki na długie i spełnione życie. Wdzięczny jestem za dyskretną obserwację na jedynej „zażywanej tablecie” i przekazywane dobre słowa. Spoczywaj w pokoju, niech Pan wynagrodzi Twoje wspaniałe dni, a bliskim, szczególnie Iwona Belamin Hanna Woronko Iwona Maria Stankiewicz wleje w serca Twoją pogodę ducha, spokój i pewność, że każdy dzień jest nam podarowany, dla innych…